Nie będę rozpisywał się o jego fenomenalnej grze i o tym, czego
dokonał, bo wszystko już zostało powiedziane i napisane.
Wystarczy po prostu nacisnąć przycisk „play” i podziwiać:
A jakie rekordy może jeszcze pobić Lionel Messi?
Własne:
- Argentyńczyk może jeszcze wyśrubować wczoraj pobity rekord - 86 goli, ponieważ ma szansę wystąpić w 3 meczach do końca roku.
- Najwięcej goli w sezonie La Liga - obecnie 50,
- Najwięcej hat-tricków w sezonie La Liga - 8,
- Jest najskuteczniejszym strzelcem w historii Barcelony - 283 gole,
- Rekord goli w Lidze Mistrzów - 71 (Raul), Messi ma 56 bramek,
- Kolejny rekord Gerda Muellera - goli w karierze w barwach klubu. Niemiec nastrzelał ich w barwach Bayernu aż 509 w 563 oficjalnych meczach (Bundesliga, Puchar Niemiec, europejskie puchary). Na drugim miejscu jest Eusebio (Benfica - 473 gole w 437 meczach, na trzecim Ian Rush (Liverpool - 346/660),
- Najlepszy strzelec w historii La Liga. Leo ze 192 golami jest na 9. miejscu, w klasyfikacji prowadzą zawodnicy Realu - Telmo Zarra (251), Hugo Sánchez (234) i Raúl (228),
- Najwięcej goli w karierze - 1281 - rekord Pelego. Chociaż szczerze mówiąc, ta ilość bramek jest trochę naciągana, bo około 500 z nich Brazylijczyk zdobył w meczach towarzyskich o niskiej randze z półamatorskimi drużynami.
- Leo Messi zdobywał już gola we wszystkich minutach z regulaminowych 90 oprócz 1, 7,14 i 53.
Jestem przekonany, że wszystkie te osiągnięcia "La Pulga" może pobić do końca swojej kariery, jeśli tylko ominą go poważne kontuzje. Chociaż już teraz można o nim mówić, że to najlepszy piłkarz w historii futbolu.
"Najlepszym strzelec w historii La Liga. Leo ze 192 golami jest na 9. miejscu, w klasyfikacji prowadzą zawodnicy Realu - (251), Hugo Sánchez (234) i Raúl (228)"
OdpowiedzUsuńNajlepszy to raz, a dwa że zjadło ci chyba nazwisko rekordzisty.
Poprawione ;)
OdpowiedzUsuń